W 11. kolejce Orlen Superligi piłkarze ręczni Industrii Kielce odnieśli spektakularne zwycięstwo, pokonując Piotrkowianina Piotrków Trybunalski 48:29 (23:13). Spotkanie w Hali Legionów od początku toczyło się pod dyktando gospodarzy, którzy zdominowali rywala w każdym elemencie gry.
Najlepszym strzelcem meczu był Theo Monar, który zdobył aż 11 bramek, wspierany przez Dylana Nahi (8 trafień). W zespole z Piotrkowa najskuteczniejszy okazał się Paweł Kowalski, autor sześciu goli.
Problemy kadrowe i szybkie kontrataki
Kielczanie rozpoczęli mecz w imponującym stylu, obejmując prowadzenie 4:1 już po czterech minutach gry. Goście z Piotrkowa, zmagający się z poważnymi brakami kadrowymi (m.in. brak czterech nominalnych rozgrywających), zdecydowali się na grę w ataku 7 na 6 przez niemal cały mecz. Taki sposób gry okazał się jednak ryzykowny, gdyż gospodarze wielokrotnie przechwytywali piłkę i zdobywali bramki do pustej bramki przeciwnika.
Do przerwy Industria prowadziła już 23:13. Po zmianie stron kielczanie jeszcze bardziej zacieśnili szyki obronne, co pozwoliło im systematycznie powiększać przewagę. W 41. minucie wynik brzmiał już 31:18, a końcowa faza meczu była jedynie formalnością.
Powrót Alexa Dujszebajewa
Warto odnotować powrót na parkiet po dwóch miesiącach kapitana zespołu, Alexa Dujszebajewa. Rozgrywający rozpoczął mecz w wyjściowym składzie i zdobył 6 bramek, co z pewnością cieszy kibiców przed nadchodzącymi wyzwaniami w Lidze Mistrzów.
– Dziś była ogromna chęć, żeby biegać do przodu. Goście zagrali niespodziewanie 7 na 6 w ataku, co stworzyło nam wiele okazji do przechwytów i szybkich bramek. Zespół zareagował bardzo dobrze, pracowaliśmy mocno w obronie, co pozwoliło nam kontrolować mecz – podsumował trener Krzysztof Lijewski, który zastępował nieobecnego Talanta Dujszebajewa.
Trudna sytuacja Piotrkowianina
Mimo wysokiej porażki trener Piotrkowianina Michał Matyjasik podkreślił, że jego zespół starał się grać odważnie. – Sytuacja kadrowa wymusiła zmianę stylu gry. Chociaż popełniliśmy sporo błędów, młodzi zawodnicy zdobyli cenne doświadczenie. Kielce pokazały, jak wygląda różnica między naszymi zespołami – powiedział Matyjasik.
Ważny mecz w Lidze Mistrzów
Po ligowym zwycięstwie przed Industrią Kielce stoi kolejne wyzwanie. W 8. kolejce Ligi Mistrzów zmierzą się oni z OTP Bank-PICK Szeged. Będzie to okazja do rewanżu za porażkę na Węgrzech 27:28 sprzed trzech tygodni. Spotkanie odbędzie się w Hali Legionów, gdzie kielczanie liczą na gorący doping swoich kibiców.
Czy Industria podtrzyma zwycięską passę i zdoła zrewanżować się Szegedowi? Przekonamy się już wkrótce.
Fot. Jarosław Kubalski